10/05/07

Dwadzieścia lat to dużo i mało. Na osi czasu to chwila, w dziejach firmy to godny uwagi jubileusz, w rozwoju technologii cała epoka. Kiedy rozpoczynaliśmy  naszą działalność na początku lat dziewięćdziesiątych, głównym medium komunikacji był nie zawsze działający telefon stacjonarny, fax,  ale przede wszystkim kontakt osobisty. Zawrotne tempo doskonalenia technologii zbiegło się z rozwojem Worldwide School i nieuchronnie wciągnęło nas w swój pasjonujący wir rozwiązań. To od czego zaczynaliśmy, czyli podróż edukacyjna przez języki obce, stało się czymś dużo bardziej złożonym, wymagającym nowej oprawy, nowych dróg komunikacji z rynkiem, szukania języka symboli  zrozumiałych dla współczesnego odbiorcy.

W miarę pojawiających się potrzeb była to, na bieżąco udoskonalana, strona internetowa, powstały też narzędzia on-line do zarządzania szkoleniami i wiedzą, rozwiązania e-learningowe, m-learning, webinaria. Przyszedł jednak czas, aby jeszcze aktywniej i w sposób bezpośredni  wyjść  do naszego odbiorcy. Stąd pomysł prowadzenia bloga na naszej stronie firmowej, bloga,  który z założenia ma być żywy i aktywny, komentujący, dzielący się pomysłami i rozwiązaniami, bloga, który pokazałby wewnętrzne oblicze firmy, z jej filozofią, wartościami, tym wszystkim co nieraz umyka w codziennych kontaktach biznesowych.

Będziemy pisać tak często, jak będzie wymagała tego potrzeba chwili, ideą nie jest rutynowa regularność, a raczej spontaniczna chęć dzielenia się informacją, radą, refleksją.

Mamy nadzieję, że nasz blog zyska grono życzliwych czytelników,  z zainteresowaniem i przyjemnością odwiedzających to miejsce, w którym otwieramy wirtualne drzwi do Worldwide School.

(237)